Pierwotne pojęcie gender oznaczało płeć w sensie biologicznym, z podziałem na płeć żeńską i płeć męską. Rzymski Statut Międzynarodowego Trybunału Karnego z 17 lipca 1998 r. w art. 7 ust. 3 określa „dla celów niniejszego statutu przyjmuje się, że pojęcie „płeć” (gender) odnosi się do dwóch płci: męskiej i żeńskiej w kontekście społecznym. Pojęcie „płeć” (gender) nie ma żadnego innego znaczenia od wskazanego powyżej.”
Od pewnego czasu narastają jednak próby zmiany tejże definicji na rzecz „kobiet i mężczyzn prześladowanych za niestosowanie się do opresyjnej formy” lub „tradycyjnych ról płciowych”. Część środowiska prawniczego podziela opinię jakoby zmiana definicji gender w tymże traktacie była słuszna, co wszak przełożyłoby się na zmianę normy prawne.
W ostatnim dziesięcioleciu kilka krajów stworzyło trzecią kategorię prawną płci (gender), aby w ramach swoich ustawodawstw uznawać istnienie grupy osób nieidentyfikujących się z przypisaną im przy urodzeniu płcią biologiczną (sex). Z pojawieniem się trzeciej kategorii, trzeciej płci, zaznaczanej jako „X” w dowodach tożsamości i paszportach w na razie nielicznych państw, uwypukliła się luka prawna z powodu braku definicji prawnej, czym jest gender, jak je rozumieć, a także jakie prawa oraz obowiązki wynikają z przynależności do tejże grupy ludności. Oprócz dyskusji prawnej równie burzliwa, o ile nie bardziej, jest polemika na gruncie społecznym, w tym religijnym. Wszak gender dotyka najbardziej intymnej dziedziny życia człowieka, traktuje podstawowej kwestii, kim jest osoba ludzka.
Autorka wskazuje na przykład wprowadzenia kategorii prawnej gender w Pakistanie. O trzecią kategorię płci wnioskowała społeczność Khawaja Sira, bowiem uważała się ona za zmarginalizowaną w swojej ojczyźnie, a przez to długo walczyła o nadanie im prawa o wolnego określenia własnej tożsamości dla swoich członków. Joanna Siekiera określa, jak wygląda to w praktyce i z jakimi przeciwnościami mierzy się społeczność Khawaja Sira.